Ale cóż ..moja wersja i nie tylko jest równie smaczna.
Tak ją robiłam we Włoszech jak i robię w domu. Nikt nigdy nie narzekał.
Dla dwóch osób w 30 minut:
- makaron spaghetti Barilla
- 15-20 dkg wędzonego, surowego boczku
- 3 żółtka
- pieprz czarny grubo mielony
- szczypta gałki muszkatułowej
- 6 łyżek startego parmezanu
- szczypiorek, sól
-100 g słodkiej śmietany 18 lub 30%
Wstaw wodę, gdy się zagotuje posól i włóż makaron, gotuj w/g instrukcji na opakowaniu.Podczas gdy woda , a potem makaron w niej się gotuje pokrój boczek w drobną kosteczkę, podsmaż na gorącej patelni, jeżeli jest za mało tłuszczu w nim, daj kapkę oleju.
Wlej połowę śmietany do podsmażonego boczku i na małym ogniu odparuj, mieszaj co chwilę.Do reszty śmietany wbij żółtka, dodaj pieprz i gałkę, wymieszaj.
Odlej pół szklanki wody z makaronu, odcedź i gorący wrzuć do sosu z boczku i śmietany. Wymieszaj, zmniejsz ogień i wlej jajka. DOBRZE POŁĄCZ SKŁADNIKI.
Podlej odrobiną wody i takie wilgotne spaghetti podawaj,posypane parmezanem i szczypiorkiem.
JA SOSU NIE SOLĘ, GDYŻ BOCZEK JEST JUŻ NA TYLE SŁONY, ŻE JEST TO ZBĘDNE.
ALE TY SPRÓBUJ I OCEŃ SAM.
Smacznego. CMOK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz