MEKSYK część I
Do Meksyku chciałam pojechać od zawsze, zobaczyć Indian, krainę Majów i Azteków. Gdy byłam mała obejrzałam program o piramidzie na którą wchodzi i schodzi wąż, wtedy myślałam,że to krokodyl, i że wchodzi rano a schodzi na wieczorem...he he:)) I to właśnie wtedy zakiełkowała chęć zobaczenia tego cudnego zjawiska. A kiedy się dowiedziałam, że w Meksyku rośnie awokado, to już byłam pewna że tam pojadę.
Marzenia swoje spełniłam z Sigmą Travel, a historię i życie w Meksyku wspaniale przybliżyła nam Lidia Wiśniewska, młoda i bardzo kompetentna przewodniczka z zarażającą pasją i entuzjazmem. Dzięki niej Meksyk stał mi się bliższy niż mogłam to sobie wyobrazić. Jeżeli się zastawiasz czy jechać do tej części świata, ja Ci mówię jedź i nie bój się. Jest to kraj jak każdy, i nikomu kto się oczywiście o to nie domaga, żadna krzywda się nie dzieje. Także zbieraj dolary i w drogę...
Miasto Meksyk, jak na wielki "moloch" jest i ładne i okropne. Zanieczyszczone powietrze na maxa, ogrom samochodów i 25 mln ludzi robi swoje. Ale ma swój urok. Meksykanie lubią muzykę, taniec i kochają spotkania rodzinne jak i w gronie przyjaciół. Tego luzu brakuje nam w Europie, tej otwartości i spontaniczności, a przede wszystkim tolerancji na innych ludzi.
Warto tu zobaczyć muzeum antropologicznego i Xochimilco - spływ historycznym kanałem.Oczywiście Plac Trzech Kultur i Bazylikę Matki Boskiej z Guadelupy.
Piramida Słońca i Księżyca ! Po prostu CZAD na żywo!!!
Potem mamy MIASTO ANIOŁÓW - PUEBLA i MONTE ALBAN, gdzie pojawili się Olmekowie, którzy zapoczątkowali kulturę Majów..., nie zapomnij o największym Cypryśniku obu Ameryk w Santa Maria Del Tule.
Cdn ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz