Pełnia witamin i energii. Sok na śniadanie, bez dodatku cukru i wszystkich innych śmieci jakie znajdują się w sokach kartonowych. Jest tylko jeden warunek: MUSISZ MIEĆ SOKOWIRÓWKĘ.
Dla dwóch osób
- 3 jabłka
- 5-6 małych marchewek
- 1 średni burak
- kawałek imbiru ok. 1 cm
- pół łyżeczki oliwy z oliwek
Wszystkie warzywa i owoce myjemy, obieramy, kroimy.
Wrzucamy do sokowirówki.
Dolewamy pół łyżeczki oliwy z oliwek, po to aby nasza marchewka zadziałała w naszym organizmie, gdyż bez dodatku tłuszczu jest słabo przyswajalna, a oliwa z oliwek lubi się z wątrobą.Mieszamy.
Wlewamy do szklanek i MOC jest z WAMI!!! CMOK
Gotuję jak mi się zachce, a tak jest często. Podróżuję jak mam kasę, a tak jest rzadko. Z decoupage bywa różnie...
piątek, 31 października 2014
pasta drobiowa na kanapki
Często zostaje Wam mięso z rosołu? Jeśli tak to, to jest jeden z wariantów który być może zasmakuje Tobie.
Są dwie wersje:
odchudzona i normalna.
Odchudzona jest z jogurtem naturalnym, a normalna z majonezem.
Smakowo lepsza jak dla mnie jest normalna, ale przepis poniżej jest w wersji light.
Mięso oddzielone od kości i jak masz warzywa zmiksuj z jedną cebulą. Możesz również dokładnie posiekać.
Dodaj dwie-trzy łyżki jogurtu naturalnego, posól, dokładnie wymieszaj i gotowe. Smacznego! Podawaj z szczypiorkiem, czy natką pietruszki i posyp grubo zmielonym pieprzem.
CMOK
Są dwie wersje:
odchudzona i normalna.
Odchudzona jest z jogurtem naturalnym, a normalna z majonezem.
Smakowo lepsza jak dla mnie jest normalna, ale przepis poniżej jest w wersji light.
Mięso oddzielone od kości i jak masz warzywa zmiksuj z jedną cebulą. Możesz również dokładnie posiekać.
Dodaj dwie-trzy łyżki jogurtu naturalnego, posól, dokładnie wymieszaj i gotowe. Smacznego! Podawaj z szczypiorkiem, czy natką pietruszki i posyp grubo zmielonym pieprzem.
CMOK
czwartek, 30 października 2014
Chleb na młodym zakwasie
Jest to chlebek z młodego, ledwie 5 dniowego zakwasu, więc musimy wspomóc się drożdżami.
Przepis na zakwas jest tutaj http://jollowanie.blogspot.com/2014/10/zakwas-na-chleb.html
Potrzebujemy
- 3/4 zakwasu z litrowego słoika (do reszty zakwasu dodaj ponownie pół szklanki wody i mąki. Szczegóły w linku powyżej)
- 1 kilo mieszanej mąki ja wykorzystałam 400 g mąki chlebowej bez dodatku drożdży, 400 g orkiszowej i 200 g razowej typ 2000.
Ty użyj dowolnie, jak Tobie smakuje.
- 20 g drożdży
- nieco więcej niż pół szklanki wody przegotowanej
- łyżka soli
Niecały słoik zakwasu mieszamy z drożdżami, dodajemy wodę.
Teraz dosypujemy mąkę i na mąkę sól.
Wyrabiamy. Nie jest to bardzo pracochłonne. U mnie pracuje kiciuś ale ręcznie trwa to około 15 minut.
Chleb z zakwasem nie potrzebuje długiego wyrabiania.
Wyrobione, nie klejące się zbytnio ciasto przekładamy do wyłożonych papierem do pieczenia foremek.
Przykrywamy wilgotną ściereczką i czekamy aż wyrośnie.
Po ok. 1.5 godziny włączamy piekarnik.
Gdy się nagrzeje pieczemy pierwsze 10 minut w 220°
dalsze 25 min w 200 °.GÓRA-DÓŁ.
Po tym czasie sprawdzamy spody chleba poprzez wyciągnięcie ich z foremek i jeżeli gdy pukamy palcem w te spody nie ma głuchego odgłosu lub nie jesteście pewni, wkładamy na jeszcze 6-10 minut
do piekarnika na termoobieg od dołu.
Polecam. SPRÓBUJ I CIESZ SIĘ WŁASNYMI WYPIEKAMI>
CMOK.
Przepis na zakwas jest tutaj http://jollowanie.blogspot.com/2014/10/zakwas-na-chleb.html
Potrzebujemy
- 3/4 zakwasu z litrowego słoika (do reszty zakwasu dodaj ponownie pół szklanki wody i mąki. Szczegóły w linku powyżej)
- 1 kilo mieszanej mąki ja wykorzystałam 400 g mąki chlebowej bez dodatku drożdży, 400 g orkiszowej i 200 g razowej typ 2000.
Ty użyj dowolnie, jak Tobie smakuje.
- 20 g drożdży
- nieco więcej niż pół szklanki wody przegotowanej
- łyżka soli
Niecały słoik zakwasu mieszamy z drożdżami, dodajemy wodę.
Teraz dosypujemy mąkę i na mąkę sól.
Wyrabiamy. Nie jest to bardzo pracochłonne. U mnie pracuje kiciuś ale ręcznie trwa to około 15 minut.
Chleb z zakwasem nie potrzebuje długiego wyrabiania.
Wyrobione, nie klejące się zbytnio ciasto przekładamy do wyłożonych papierem do pieczenia foremek.
Przykrywamy wilgotną ściereczką i czekamy aż wyrośnie.
Po ok. 1.5 godziny włączamy piekarnik.
Gdy się nagrzeje pieczemy pierwsze 10 minut w 220°
dalsze 25 min w 200 °.GÓRA-DÓŁ.
Po tym czasie sprawdzamy spody chleba poprzez wyciągnięcie ich z foremek i jeżeli gdy pukamy palcem w te spody nie ma głuchego odgłosu lub nie jesteście pewni, wkładamy na jeszcze 6-10 minut
do piekarnika na termoobieg od dołu.
Polecam. SPRÓBUJ I CIESZ SIĘ WŁASNYMI WYPIEKAMI>
CMOK.
KmiNek
Surowcem leczniczym jest owoc kminku.
NA UŻYTEK ZEWNĘTRZNY poprawia osłabiony słuch, pędzi pasożyty, działa przeciwświerzbowo,
leczy wypryski skórne i zastoinowe zapalenie sutka.
W przypadku osłabienia słuchu wprowadzić kilka kropel wywar z kminku do ucha.
NA UŻYTEK WEWNĘTRZNY wodny wyciąg z kminku dla karmiących matek poprawia trawienie u osesków.Stosuje się 1 łyżeczkę owoców kminku zmielonych na 1,5 szklanki wody.Popija się do pół szklanki dwa razy dziennie.
Unikanie kminku w potrawach kapustnych, grochu, wieprzowinie, razowym chlebie może doprowadzić do wzdęć i boleści żołądka.
Przedawkowanie kminku nie jest możliwe i nie może zaszkodzić.
Stosuje się do wszystkich potraw ciężej strawnych potraw, które wzdymają, wywołują skurcze, wiatry..
Najlepiej jest zmieszać pół na pół z majerankiem, zemleć w niewielkiej ilości i trzymać w szczelnym słoiku.
Dodawać do pasztetów, sałatek, tłustych mięs, kapusty, grochu.
Jeśli po obiedzie przytrafią się sensacje wątrobowe, należy wziąć pół łyżeczki takiej mieszanki i popić chłodną wodą.
NA UŻYTEK ZEWNĘTRZNY poprawia osłabiony słuch, pędzi pasożyty, działa przeciwświerzbowo,
leczy wypryski skórne i zastoinowe zapalenie sutka.
W przypadku osłabienia słuchu wprowadzić kilka kropel wywar z kminku do ucha.
NA UŻYTEK WEWNĘTRZNY wodny wyciąg z kminku dla karmiących matek poprawia trawienie u osesków.Stosuje się 1 łyżeczkę owoców kminku zmielonych na 1,5 szklanki wody.Popija się do pół szklanki dwa razy dziennie.
Unikanie kminku w potrawach kapustnych, grochu, wieprzowinie, razowym chlebie może doprowadzić do wzdęć i boleści żołądka.
Przedawkowanie kminku nie jest możliwe i nie może zaszkodzić.
Stosuje się do wszystkich potraw ciężej strawnych potraw, które wzdymają, wywołują skurcze, wiatry..
Najlepiej jest zmieszać pół na pół z majerankiem, zemleć w niewielkiej ilości i trzymać w szczelnym słoiku.
Dodawać do pasztetów, sałatek, tłustych mięs, kapusty, grochu.
Jeśli po obiedzie przytrafią się sensacje wątrobowe, należy wziąć pół łyżeczki takiej mieszanki i popić chłodną wodą.
wtorek, 28 października 2014
Brokuł z Kalafiorem po Polsku
- 1 kalafior
- 1 brokuł
- garnek z wodą, ocet
- sól
- masło 200 g
- pół szklanki bułki tartej
Na gorąco do mięs i makaronów, na zimno smakuje równie wybornie.
Zagotuj ok.1,5 - 2 litry wody. Im mniej tym będzie smaczniej.
Świetnie sprawdza się tutaj szybkowar.
Wodę dobrze posól. Gdy już się zagotuje wrzuć umyty i podzielony na różyczki brokuł. Przykryj i gotuj 5 minut. Jak różyczki są malutkie to skróć czas do 3 minut.
Gdy brokuł jest podgotowany, wyciągnij go łyżką cedzakową do brytfanki lub naczynia żaroodpornego, a do wody po brokule wlej łyżkę octu lub soku z cytryny i wrzuć umyty i podzielony kalafior .
Gotuj ok. 10 minut, po czym odcedź i dołóż do brokuła.
Kostkę masła lub masło klarowane, rozpuść w rondelku i dodaj bułkę tartą. Smaż 4-5 minuty mieszając , po czym polej warzywa.
Tak przygotowane warzywa można już zajadać, chociaż ja dodatkowo posypuję niewielką ilością startego sera parmezanu i zapiekam 10 minut w 180 stopniach na termoobiegu.
SMACZNEGO.
CMOK
- 1 brokuł
- garnek z wodą, ocet
- sól
- masło 200 g
- pół szklanki bułki tartej
Na gorąco do mięs i makaronów, na zimno smakuje równie wybornie.
Zagotuj ok.1,5 - 2 litry wody. Im mniej tym będzie smaczniej.
Świetnie sprawdza się tutaj szybkowar.
Wodę dobrze posól. Gdy już się zagotuje wrzuć umyty i podzielony na różyczki brokuł. Przykryj i gotuj 5 minut. Jak różyczki są malutkie to skróć czas do 3 minut.
Gdy brokuł jest podgotowany, wyciągnij go łyżką cedzakową do brytfanki lub naczynia żaroodpornego, a do wody po brokule wlej łyżkę octu lub soku z cytryny i wrzuć umyty i podzielony kalafior .
Gotuj ok. 10 minut, po czym odcedź i dołóż do brokuła.
Kostkę masła lub masło klarowane, rozpuść w rondelku i dodaj bułkę tartą. Smaż 4-5 minuty mieszając , po czym polej warzywa.
Tak przygotowane warzywa można już zajadać, chociaż ja dodatkowo posypuję niewielką ilością startego sera parmezanu i zapiekam 10 minut w 180 stopniach na termoobiegu.
SMACZNEGO.
CMOK
poniedziałek, 27 października 2014
PePeronata
Jeżeli lubisz paprykę, to ta właśnie uduszona na patelni z cebulą jest właśnie dla Ciebie.
Na gorąco i na zimno.
Jako dodatek do mięs i nabiału, albo po prostu do pieczywa.
Cebulka dodatkowo podkreśla smak papryki i daje słodki akcent.
- trzy papryki
- 2 średnie czerwone cebulę
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- sól
- olej do smażenia
Paprykę kroimy na pół i czyścimy z gniazda nasiennego, dobrze myjemy i kroimy na kawałki
Cebulę obieramy i kroimy w piórka 5 mm .
Rozgrzewamy olej, wrzucamy wszystko na patelnię, podsypujemy solą. Obsmażamy ok 10 minut.
Dodajemy łyżkę koncentratu i dokładnie mieszamy, dla ułatwienia możesz dodać odrobinę wody.Przykrywamy i dusimy 10-15 minut na wolnym ogniu.Mieszamy co jakiś czas.SMACZNEGO.CMOK
Na gorąco i na zimno.
Jako dodatek do mięs i nabiału, albo po prostu do pieczywa.
Cebulka dodatkowo podkreśla smak papryki i daje słodki akcent.
- trzy papryki
- 2 średnie czerwone cebulę
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- sól
- olej do smażenia
Paprykę kroimy na pół i czyścimy z gniazda nasiennego, dobrze myjemy i kroimy na kawałki
Cebulę obieramy i kroimy w piórka 5 mm .
Rozgrzewamy olej, wrzucamy wszystko na patelnię, podsypujemy solą. Obsmażamy ok 10 minut.
Dodajemy łyżkę koncentratu i dokładnie mieszamy, dla ułatwienia możesz dodać odrobinę wody.Przykrywamy i dusimy 10-15 minut na wolnym ogniu.Mieszamy co jakiś czas.SMACZNEGO.CMOK
niedziela, 26 października 2014
ZaKwas na ChleB
Zakwas na chleb robię już od dawna, to nic trudnego wbrew pozorom.
fot.Jacek M.(Cloney)
Potrzebujesz:
|
Dziś zrobimy go razem.
Aby dojrzał potrzebujemy 5 dni.
A potem...no właśnie, tu jest największy problem, i dlatego ja przeprowadzę Cię przez ten proces krok po kroku, bez udziwnień i tajemniczych haseł.
Potrzebujesz:
Dobrą, grubo zmieloną mąkę żytnią razową czy orkiszową typu 2000 lub 1850. BARDZO WAŻNE.
Im mniej przemielona, tym lepiej.
SŁOIK. Koniecznie wyparzony i wystudzony.
Słoik powinien być 1 litrowy, lub większy, a najlepiej taki co nam do lodówki wejdzie i nie będzie tam przeszkadzał. U mnie sprawdza się właśnie 1 litrowy.
Aby go wyparzyć, zagotuj litr wody i takim wrzątkiem zalej Twoje naczynie, poczekaj aż wystygnie,wylej z niego wodę, osusz.
Teraz potrzebujesz szklankę przegotowanej letniej wody.
W tym celu zagotuj szklankę wody i przelej do szklanki, poczekaj aż się ochłodzi.
Woda powinna być letnia.
Szklankę mąki wsyp do słoika i zalej w/m wodą.
DREWNIANĄ LUB PLASTIKOWĄ ŁYŻKĄ.!!!!Nigdy metalową, gdyż drożdże wchodzą w reakcję chemiczną z metalem, która powoduje zanik fermentacji.
Tak przygotowany rozczyn przykrywamy papierowym ręcznikiem lub czystą ściereczką. Owijamy gumką recepturką i zastawiamy do dnia następnego w pokojowej temperaturze.
W razie gdy pojawią się muszki owocówki, nie przejmuj się.
To świadczy o tym,że fermentuje mąka, a właśnie o to nam chodzi.Muszki jednak nie powinny znaleźć się w środku słoika, dlatego dobrze go zabezpiecz.
Rano, gdy wstaniesz zamieszaj rozczyn DREWNIANĄ lub PLASTIKOWĄ łyżką. Nakryj.
KROK DRUGI a raczej dzień drugi
Do rozpoczętego zakwasu wczoraj dodaj pół szklanki przegotowanej letniej wody i pół szklanki mąki, tej samej co wczoraj. Dobrze zamieszaj drewnianą lub plastikową łyżką.
Nakryj tą samą ściereczką, czy papierem kuchennym i zabezpiecz przed muszkami i wysychaniem gumką czy sznureczkiem.
Odstaw, w miejsce gdzie jest najcieplej. W kuchni czy w pokoju obok kaloryfera, nie ma znaczenia.Zakwas lubi ciepełko.
Rano ponownie tylko zamieszaj, a po południu powtórz cały KROK DRUGI.Rób tak przez następne 2 dni.Czyli rano zamieszaj, wieczorem "nakarm" zakwas mąką i wodą.Piątego dnia wieczorem upieczemy razem chlebek.
Jeżeli zaczęłaś/eś zakwas robić rano, to rób odwrotnie, czyli popołudniu tylko zamieszaj a rano dodaj mąkę i wodę.
Tak wygląda mój zakwas przed 3 nakarmieniem, miął dosyć ciepło.
Dodałam pół szklanki przegotowanej wody i pół szklanki maki, tej samej co na początku.
Dobrze wymieszałam drewnianą łyżką.
Jutro rano tylko zamieszam i przykryję.Zrób to samo.
Dziś jest dzień piąty i dziś pieczemy chlebek z zakwasem.
Zaopatrz się również w drożdże piekarskie, które troszkę nam pomogą, gdyż sam zakwas jest jeszcze za młody.
DZIEŃ PIĄTY
Tak wyglądał mój zakwas dziś rano, troszkę się nagazował i dobrze.
Pierwsze zdjęcie jest jeszcze przed zamieszaniem, a drugie już po.
Widać sympatyczne bąbelki powietrza i pachnie już lekko kwaśno.
KROK DRUGI a raczej dzień drugi
Do rozpoczętego zakwasu wczoraj dodaj pół szklanki przegotowanej letniej wody i pół szklanki mąki, tej samej co wczoraj. Dobrze zamieszaj drewnianą lub plastikową łyżką.
Nakryj tą samą ściereczką, czy papierem kuchennym i zabezpiecz przed muszkami i wysychaniem gumką czy sznureczkiem.
Odstaw, w miejsce gdzie jest najcieplej. W kuchni czy w pokoju obok kaloryfera, nie ma znaczenia.Zakwas lubi ciepełko.
Rano ponownie tylko zamieszaj, a po południu powtórz cały KROK DRUGI.Rób tak przez następne 2 dni.Czyli rano zamieszaj, wieczorem "nakarm" zakwas mąką i wodą.Piątego dnia wieczorem upieczemy razem chlebek.
Jeżeli zaczęłaś/eś zakwas robić rano, to rób odwrotnie, czyli popołudniu tylko zamieszaj a rano dodaj mąkę i wodę.
Tak wygląda mój zakwas przed 3 nakarmieniem, miął dosyć ciepło.
Dodałam pół szklanki przegotowanej wody i pół szklanki maki, tej samej co na początku.
Dobrze wymieszałam drewnianą łyżką.
Jutro rano tylko zamieszam i przykryję.Zrób to samo.
Dziś jest dzień piąty i dziś pieczemy chlebek z zakwasem.
Zaopatrz się również w drożdże piekarskie, które troszkę nam pomogą, gdyż sam zakwas jest jeszcze za młody.
zakwas na chleb |
Tak wyglądał mój zakwas dziś rano, troszkę się nagazował i dobrze.
Pierwsze zdjęcie jest jeszcze przed zamieszaniem, a drugie już po.
Widać sympatyczne bąbelki powietrza i pachnie już lekko kwaśno.
przed i po zamieszaniu dnia piątego
TUTAJ JEST PRZEPIShttp://jollowanie.blogspot.com/2014/10/chleb-na-modym-zakwasie.html
Do reszty zakwasu dodaj ponownie pół szklanki mąki i wody. Rób tak przez następne 3 dni, i po tym czasie możesz już piec chleb, a jak nie chcesz piec chleba to zamknij szczelnie słoik i schowaj do lodówki. Przed każdym pieczeniem nakarm go i zawsze troszkę zostawiaj. Z czasem nie będziesz potrzebować drożdży.
|
Roladki wieprzowe z warzywami w grzybowym sosie
Wieprzowina to nie tylko schabowy. Wieprzowina nie musi być nudna.
Danie które proponuję, nie jest skomplikowane w wykonaniu, ale bardzo smaczne i zaskakujące przy jedzeniu.
Będą to dwa rodzaje roladek,
dwa różne smaki. MOCZYMY JEDNĄ GARŚĆ GRZYBÓW SUSZONYCH W PÓŁ LITRA ZIMNEJ WODY.
Do wykonania roladek potrzebujesz:
- schab bez kości, przepis jest na 15 roladek, czyli 15 jedno centymetrowych kotletów.
- jedna marchewka, pół małego selera
- pół papryki czerwonej
- musztarda
- kapusta kiszona- 2 GARŚCIE
- szynka parmeńska-15 PLASTRÓW
- 150 g sera żółtego wędzonego
- wykałaczki
- olej do smażenia
Schab, jeżeli masz w całości myjemy, osuszamy i odkrajamy białe błony, przyjemniej się je jak ich nie ma. Odkrojonych skrawków nie wyrzucamy. Kroimy na 1 cm plastry, po czym każdy osobno klepiemy tłuczkiem do mięsa na 0,5 cm grubość.
Aby nie pryskało mięso po kuchni, nakryj je kawałkiem folii spożywczej. NA SIEDEM ROLADEK:
Kapustę kiszoną drobno posiekaj, marchew i seler obierz, umyj i pokrój na cienkie paski, ser również pokrój na sztabki.Nie muszą być idealne.
Na rozbitym kotlecie rozłóż troszkę kapusty, połóż na nią szynkę i warzywa z serem, w ilości takiej aby było możliwe zwinięcie mięsa w rulonik.
Zwijamy w ruloniki i każdy taki pakunek spinamy wykałaczką.
DALSZE OSIEM ROLADEK
smarujemy musztardą, najlepiej ostrą, kładziemy kawałki selera, papryki i marchewki oraz szynkę parmeńską i zwijamy jak wyżej.
Około 4 łyżek oleju rozgrzewamy na patelni, na dużym ogniu i kładziemy roladki. Smażymy z każdej strony na brązowo.NIE SOLIMY!
Przekładamy do naczynia żaroodpornego i zalewamy sosem.
PRZEPIS NA SOS:
Wodę z namoczonymi grzybami zagotowujemy i gotujemy ok. 30 minut na małym ogniu. Teraz przygotowujemy w/m roladki.
Po ok. 30 min przecedzamy tę wodę z grzybami. Z grzybów wyciągnęliśmy wszystko co najlepsze.
Jedną marchewkę, pół selera, dwa liście laurowe, szczyptę pieprzu, łyżeczkę soli i jedną cebulę (ja dodałam kawałek papryki co mi została z roladek, ale jak nie masz, też jest ok) kroimy na kawałki.
Obrzynki ze schabu smażymy na gorącej patelni, dodajemy po chwili warzywa, dodajemy łyżkę koncentratu pomidorowego i ząbek czosnku,chwilę podsmażamy po czym wlewamy nasz wywar grzybowy.Jak nie masz skrawków, to podsmaż same warzywa, dodaj koncentrat,czosnek i wywar.
Zalej tym wszystkim roladki, dodatkowo wlej dwie szklanki wody i przykryj pokrywką, a jak nie masz to użyj folii aluminiowej , kładąc świecącą stroną do góry.Włącz piekarnik na 200 ° termoobieg.
Włóż naczynie z mięsem.
Duś 40 - 50 min.
Jeżeli masz roladki nie całkiem zalane sosem, to w połowie czasu wyciągnij naczynie i te z dołu zamień tymi z góry.
Po ok. 40 minutach wyciągamy nasze roladki z naczynia i przecedzamy przez sito albo durszlak sos do garnka.
Danie które proponuję, nie jest skomplikowane w wykonaniu, ale bardzo smaczne i zaskakujące przy jedzeniu.
Będą to dwa rodzaje roladek,
dwa różne smaki. MOCZYMY JEDNĄ GARŚĆ GRZYBÓW SUSZONYCH W PÓŁ LITRA ZIMNEJ WODY.
Do wykonania roladek potrzebujesz:
- schab bez kości, przepis jest na 15 roladek, czyli 15 jedno centymetrowych kotletów.
- jedna marchewka, pół małego selera
- pół papryki czerwonej
- musztarda
- kapusta kiszona- 2 GARŚCIE
- szynka parmeńska-15 PLASTRÓW
- 150 g sera żółtego wędzonego
- wykałaczki
- olej do smażenia
Schab, jeżeli masz w całości myjemy, osuszamy i odkrajamy białe błony, przyjemniej się je jak ich nie ma. Odkrojonych skrawków nie wyrzucamy. Kroimy na 1 cm plastry, po czym każdy osobno klepiemy tłuczkiem do mięsa na 0,5 cm grubość.
Aby nie pryskało mięso po kuchni, nakryj je kawałkiem folii spożywczej. NA SIEDEM ROLADEK:
Kapustę kiszoną drobno posiekaj, marchew i seler obierz, umyj i pokrój na cienkie paski, ser również pokrój na sztabki.Nie muszą być idealne.
Na rozbitym kotlecie rozłóż troszkę kapusty, połóż na nią szynkę i warzywa z serem, w ilości takiej aby było możliwe zwinięcie mięsa w rulonik.
Zwijamy w ruloniki i każdy taki pakunek spinamy wykałaczką.
DALSZE OSIEM ROLADEK
smarujemy musztardą, najlepiej ostrą, kładziemy kawałki selera, papryki i marchewki oraz szynkę parmeńską i zwijamy jak wyżej.
Około 4 łyżek oleju rozgrzewamy na patelni, na dużym ogniu i kładziemy roladki. Smażymy z każdej strony na brązowo.NIE SOLIMY!
Przekładamy do naczynia żaroodpornego i zalewamy sosem.
PRZEPIS NA SOS:
Wodę z namoczonymi grzybami zagotowujemy i gotujemy ok. 30 minut na małym ogniu. Teraz przygotowujemy w/m roladki.
Po ok. 30 min przecedzamy tę wodę z grzybami. Z grzybów wyciągnęliśmy wszystko co najlepsze.
Jedną marchewkę, pół selera, dwa liście laurowe, szczyptę pieprzu, łyżeczkę soli i jedną cebulę (ja dodałam kawałek papryki co mi została z roladek, ale jak nie masz, też jest ok) kroimy na kawałki.
Obrzynki ze schabu smażymy na gorącej patelni, dodajemy po chwili warzywa, dodajemy łyżkę koncentratu pomidorowego i ząbek czosnku,chwilę podsmażamy po czym wlewamy nasz wywar grzybowy.Jak nie masz skrawków, to podsmaż same warzywa, dodaj koncentrat,czosnek i wywar.
Zalej tym wszystkim roladki, dodatkowo wlej dwie szklanki wody i przykryj pokrywką, a jak nie masz to użyj folii aluminiowej , kładąc świecącą stroną do góry.Włącz piekarnik na 200 ° termoobieg.
Włóż naczynie z mięsem.
Duś 40 - 50 min.
Jeżeli masz roladki nie całkiem zalane sosem, to w połowie czasu wyciągnij naczynie i te z dołu zamień tymi z góry.
Po ok. 40 minutach wyciągamy nasze roladki z naczynia i przecedzamy przez sito albo durszlak sos do garnka.
Z warzyw również wyciągnęliśmy wszystko co możliwe i dlatego już ich nie potrzebujemy. Uzyskany sos zagotowujemy w garnku.Najpierw jedną łyżkę mąki ziemniaczanej rozcieńczamy w zimnej wodzie i wlewamy do gotującego się sosu, aby go odrobinę zagęścić.Jeżeli to za mało, rozcieńcz drugą łyżkę mąki i dodaj do sosu. Wrzuć roladki do gorącego sosu i podduś z 10 minut po czym podawaj.
Smakuje zarówno na gorąco, jak i na zimno.POLECAM bo warto.
CMOK
sobota, 25 października 2014
oRkiszoWo- lniany chleb
Moda na orkisz jest i u mnie. To kolejny chlebek bardzo zwarty i syty. Siemię lniane wzbogaca jego wartości o Q10, czyli przedłuża naszą młodość.
Siemię lniane również jest dobre dla jelit i zawiera witaminę B 12. Bogaty w tłuszcze Omega-3.
Na cztery chleby szykujemy
- Szklanka siemienia lnianego
- 0,5 kg mąki tortowej
- 1 kg mąki orkiszowej typ 2000
- 60 g drożdży
- 3,5 szklanki letniej wody
- 3 łyżeczki soli
Jeżeli możesz zmiel nasiona w mikserze, czy młynku do kawy.
W dużej misce lub w misie od robota kuchennego rozpuść drożdże w wodzie, dodaj obie mąki i sól.
Zacznij wyrabiać, ok.20-30 minut ręcznie, Robot załatwi to w ok.10-15 min.
Ciasto musi być gładkie i sprężyste, nie przylegające do rąk.
Wyrobione ciasto zostawiamy w naoliwionej delikatnie misce.Przykrywamy. Czekamy ok. 30 minut.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość, dzielimy je na cztery i formujemy cztery bochenki. Ja rozkładam je na dwóch blachach.
Znowu przykrywamy na jakieś 20-25 minut.
Włączamy piekarnik na 200 ° termoobieg.
Gdy chlebki podrosną wkładamy do piekarnika na 35-40 minut.
Chlebek , nie wyrasta aż nazbyt,
tak jakby wyrósł na zwykłej mące pszennej
gdyż mąka orkiszowa 2000 jest dosyć ciężka.
Ale to nie zmienia jego walorów
smakowych.
Smacznego.CMOK
Siemię lniane również jest dobre dla jelit i zawiera witaminę B 12. Bogaty w tłuszcze Omega-3.
Na cztery chleby szykujemy
- Szklanka siemienia lnianego
- 0,5 kg mąki tortowej
- 1 kg mąki orkiszowej typ 2000
- 60 g drożdży
- 3,5 szklanki letniej wody
- 3 łyżeczki soli
Jeżeli możesz zmiel nasiona w mikserze, czy młynku do kawy.
W dużej misce lub w misie od robota kuchennego rozpuść drożdże w wodzie, dodaj obie mąki i sól.
Zacznij wyrabiać, ok.20-30 minut ręcznie, Robot załatwi to w ok.10-15 min.
Ciasto musi być gładkie i sprężyste, nie przylegające do rąk.
Wyrobione ciasto zostawiamy w naoliwionej delikatnie misce.Przykrywamy. Czekamy ok. 30 minut.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość, dzielimy je na cztery i formujemy cztery bochenki. Ja rozkładam je na dwóch blachach.
Znowu przykrywamy na jakieś 20-25 minut.
Włączamy piekarnik na 200 ° termoobieg.
Gdy chlebki podrosną wkładamy do piekarnika na 35-40 minut.
Chlebek , nie wyrasta aż nazbyt,
tak jakby wyrósł na zwykłej mące pszennej
gdyż mąka orkiszowa 2000 jest dosyć ciężka.
Ale to nie zmienia jego walorów
smakowych.
Smacznego.CMOK
Brioche, chlebek z Finezją
Jest to bardzo delikatny i puszysty chlebek. Można robić na słodko lub na słono.
Dziś my zrobimy na słono, jako dodatek do oliwy z oliwek, sosów lub marmolady.
Taki umaczany smakuje najlepiej. Będziesz zachwycona/y.
Do 80 g ciepłego mleka 3,2%(niecałe pół szklanki) dodajemy 1łyżkę miodu lub cukru, oraz 30 g drożdży. Wszystko razem mieszamy. Teraz dodajemy 4 jaja, 160 g masła, 15 g soli i 450 g mąki. Wszystko razem wyrabiamy. Na początku jest bardzo kleiste,
i niewygodne w wyrabianiu, ale po jakimś czasie składniki się ładnie połączą (ręcznie ok.20 min.) Ciasto powinno być bardzo miękkie i lekko klejące.
Już wyrobione ciasto zostawiamy w lekko naoliwionej misce, przykrywamy zwilżoną ściereczką na ok.30-40 min.,powinno podwoić swoją objętość. Po tym czasie ciasto zbijamy ręką i dzielimy na dwie części. Wkładamy do foremek wysmarowanych masłem i posypanych bułką tartą.
Dziś my zrobimy na słono, jako dodatek do oliwy z oliwek, sosów lub marmolady.
Taki umaczany smakuje najlepiej. Będziesz zachwycona/y.
Do 80 g ciepłego mleka 3,2%(niecałe pół szklanki) dodajemy 1łyżkę miodu lub cukru, oraz 30 g drożdży. Wszystko razem mieszamy. Teraz dodajemy 4 jaja, 160 g masła, 15 g soli i 450 g mąki. Wszystko razem wyrabiamy. Na początku jest bardzo kleiste,
i niewygodne w wyrabianiu, ale po jakimś czasie składniki się ładnie połączą (ręcznie ok.20 min.) Ciasto powinno być bardzo miękkie i lekko klejące.
Już wyrobione ciasto zostawiamy w lekko naoliwionej misce, przykrywamy zwilżoną ściereczką na ok.30-40 min.,powinno podwoić swoją objętość. Po tym czasie ciasto zbijamy ręką i dzielimy na dwie części. Wkładamy do foremek wysmarowanych masłem i posypanych bułką tartą.
Znowu przykrywamy ściereczką na ok.30 minut.
Piekarnik włączamy na 190°. Gdy ciasto ponownie urośnie (20-30 min) wkładamy do nagrzanego piekarnika na 30 minut na drugą od dołu półkę.
Pozycja grzania w piekarniku GÓRA-DÓŁ.
Po tym czasie wyjmujemy chlebek z piekarnika, ale nie z foremek.
Dopiero gdy przestygnie, po jakiś 15 minutach delikatnie wyjmujemy. SMACZNEGO.CMOK
piątek, 24 października 2014
Piersi w sosie curry
Co tu pisać, piersi kurczaka w sosie curry ...nic dodać nic ująć.
Połączenie tych dwóch składników jest po prostu idealne.
- 20 g przyprawy curry żółtej
- małą cebulkę i niewielki kawałek pora
- liść laurowy
- sól, pieprz, kolendra sucha
- mały banan, mały ząbek czosnku
- szklanka śmietany słodkiej 12%
- szklanka wody lub wywaru
Przepis dla 2-3 osób.
Jedną pierś podwójną czyścimy i przekrawamy połówki na pół. Wkładamy do zimnej osolonej wody na ok. 30 min.
Dzięki temu będzie bardzo soczysta.
Por, cebulkę i banana obieramy i kroimy na małe kawałeczki.
Rozgrzewamy 2 łyżki oleju, wrzucamy w/m składniki,dodajemy 2 liście laurowe.Podsmażamy ok. 5 minut. Lekko solimy.
Wysypujemy curry i mieszamy 1 minutę. Wlewamy śmietanę i połowę wody. Mieszamy, zmniejszamy ogień. Dusimy ok. 10 min.
Co jakiś czas mieszamy, dodajemy pokrojony ząbek czosnku i gdy sosik gęstnieje, podlewamy wodą. Po 10 minutach wyłączamy ogień i przelewamy do miseczki, zbierając sos z patelni dosyć dokładnie, lub bierzemy drugą patelnię do usmażenia mięsa.Ja używam tej samej, co robiłam curry. Sos miksujemy.
Mięso wyjmujemy z wody, osuszamy papierowym ręcznikiem.
Lekko solimy, posypujemy szczyptą papryki ostrej i łagodnej oraz szczyptą cynamonu.
Delikatnie rozmasowujemy przyprawy na mięsie.
Możesz użyć dowolnych przypraw.
Szykujemy pół łyżeczki pieprzu mielonego i kolendry. Ja rozgniatam w moździerzu.
Rozgrzewamy na patelni ponownie dwie
łyżki oleju i kładziemy kawałki mięsa.
Po 5 minutach odwracamy mięso i posypujemy pieprzem z kolendrą
Mięso wyjmujemy z wody, osuszamy papierowym ręcznikiem.
Lekko solimy, posypujemy szczyptą papryki ostrej i łagodnej oraz szczyptą cynamonu.
Delikatnie rozmasowujemy przyprawy na mięsie.
Możesz użyć dowolnych przypraw.
Szykujemy pół łyżeczki pieprzu mielonego i kolendry. Ja rozgniatam w moździerzu.
Rozgrzewamy na patelni ponownie dwie
łyżki oleju i kładziemy kawałki mięsa.
Smażymy drugą stronę kolejne 4-5 minut odwracamy i zalewamy zmiksowanym sosem, zmniejszamy ogień. Na wolnym ogniu dusimy 10 minut. Jeżeli jest za gęsty sos podlewamy wodą i mieszamy.
Podajemy z ryżem, kaszą jaglaną lub ziemniakami i surówką.
Smacznego.CMOK
Subskrybuj:
Posty (Atom)