- 3 szklanki mąki ( ja mam 2 x pełnoziarnista i 1 x tortowa)
- 1 jajko
- 1 i 1/2 łyż. cukru
- 20 g drożdży
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki masła
- 3/4 szklanki ciepłej wody
- pół szklanki obranego słonecznika
Drożdże mieszamy z wodą i cukrem.
Dodajemy szklankę mąki białej i dobrze mieszamy. Przykrywamy i po ok. 20 minutach nasz zaczyn powinien się podnieść.
Jest to nasza gwarancja, że drożdże pracują.
Teraz dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy ciasto. Gdy już będzie odchodzić od miski, odstawiamy na 10 min., po czym ponownie zagniatamy ok.5-10 min.
Przekładamy do miski naoliwionej delikatnie olejem i pozostawiamy na 1 godz. pod
przykryciem.
Po tym czasie dzielimy ciasto na 8 części i formujemy bułeczki.
Nakrywamy i czekamy
30 minut.
W między czasie włączamy piekarnik na 220 °.
Po 30 minutach lekko smarujemy bułki wodą (nie jest to obowiązkowe) i robimy znaki na cieście jakie nam się podobają:))
Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 25-30 min. góra-dół. A oto gotowe bułeczki, bez dodatków i spulchniaczy.
Słonecznik, lub inne ziarno można lekko przyrumienić na suchej, gorącej patelni. A jeżeli
masz ochotę zrobić ciasto x 2, aby mieć więcej bułek, to pieczemy obie blachy w 200 ° na termoobiegu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz