czwartek, 25 września 2014

Śledzie w pomidorach

Jakiś czas temu mój Małżonek pojechał na ryby, na molo i przywiózł do domu swoje łupy.
Piękne, mięsiste śledzie.

Bardzo lubimy oboje śledzie w konserwie, ale 
z powodu dużej zawartości soli w nich
staramy się ich nie kupować.

Jak tylko zobaczyłam tę masę świeżych rybek postanowiłam zrobić sama takie śledzie  w sosie pomidorowym.Śledzie czyścimy, odcinamy głowy i myjemy.
Następnie osuszamy , nacieramy lekko solą i oprószamy w mące.
Tak przygotowane ryby smażymy 
na gorącym oleju na złoty kolor z dwóch stron.
Już usmażone śledzie kładziemy na papierowy ręcznik w celu pozbycia się nadmiaru tłuszczu i ostudzenia.
Kiedy rybki są już letnie lub zimne wkładamy słoików, czy innych pojemników.


Teraz potrzebujemy sosu pomidorowego, który 
robię w/g przepisu http://jollowanie.blogspot.com/2014/09/sos-pomidorowy.html                              Jeszcze gorący sos chwilę blenduję ,
ale nie jest to obowiązkowe.
Na każde pół litra sosu dodaję 1/4 szklanki octu  jabłkowego i dosłownie jeszcze chwilę trzymam na ogniu i zalewam jeszcze gorącym sosem śledzie w słoiku.

Zakręcam, czekam aż ostygną i jeżeli to nie są weki , wkładam do lodówki.

Cztery dni póżniej ZAJADAM.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz